pewien lwowski portret
… właśnie przeglądałam dyski. Natknęłam się na pewien portret – który zrobiłam jakiś czas temu we Lwowie. Chciałam go wyróżnić z galerii. ponieważ mam do niego sentyment. … on był
agnieszka jakubowska wild life
zostaw po sobie dziedzictwo którego nie zetrze czas
… właśnie przeglądałam dyski. Natknęłam się na pewien portret – który zrobiłam jakiś czas temu we Lwowie. Chciałam go wyróżnić z galerii. ponieważ mam do niego sentyment. … on był
Sierpień już w połowie – więc małymi krokami zbliża się rykowisko! 😀 Cudowne wschody słońca … polany otulone mgłą … i poroża … achhh …
Gdy zbliża się rykowisko – już przeżywam te emocje duuuużo dużo wcześniej. Często jestem już w terenie ze świadomością – że to jeszcze nie teraz – ale łudzę się nadzieją
… łoś … jak to ja je nazywam – „gapiszon” 😉 Każde spotkanie z łosiem jest – delikatnie ujmując – spokojne – skrajnie emocjonujące i aż chwilami nudne 😉