Chomik europejski. Mój Marian 😉
Słodkość sama w sobie.
Ponad dobry rok temu (a nawet więcej) zostałam szczęśliwą posiadaczką ogrodu … mojego ukochanego – bez saskich alejek i sztucznych plastikowych wysp – a taki swojsko – przytulny.
Dąb, orzech , drzewa liściaste, owocowe i iglaste … krzewy kwiaty i ogrom tulipanów … a wśród nich sporo ptaków i dość ciekawa norka … jedna … druga … trzecia …
Kiedyś mi mignęły 2 rudzielce – ale sama nie mogłam uwierzyć w to co widzę. Rok obserwacji i trafiony zatopiony! Bingo! Mam na działce chomika europejskiego. Były dni kiedy pojawiał się notorycznie jak w zegarku. No jak można było nie focić! Zorganizowałam mu zapasy na zimę – pracy miał sporo z chomikowaniem – a przy tym wykopał tyle ziemi że można by połączyć ze sobą 3 kretowiska 😂
W tym roku czekam – nowe norki już są 😁